Urodziło się moje psie marzenie.
ASTRO kusy Funny Pem przyszedł na świat 17 czerwca o godzinie 5.10. Jest pięknym, całkowicie kusym pieskiem, z mocną głową i pięknym białym kołnierzem i białą strzałką na głowie. Pojawił się na świecie jako pierwszy z pięciorga szczeniaczków. Jego widok wynagrodził mi to napięcie przy czekaniu:)
Nie myślałam, że taki mały piesek potrafi dać tyle szczęścia (pomimo tego, że jeszcze nie mieszka ze mną). Zakochałam się w nim na zabój. Jest taki, jakiego go sobie wymarzyłam.
Już nie mogę się doczekać aż zamieszka razem z nami i będzie codziennie tuż obok.
Wczoraj odwiedziłam hodowlę Pani Izy, zrobiłam kilka zdjęć komórką, więc mogę się nimi podzielić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz